HOME | DD | Gallery | Favourites | RSS
| ZetaSagittarii
# Statistics
Favourites: 20937; Deviations: 74; Watchers: 612
Watching: 1804; Pageviews: 70007; Comments Made: 5375; Friends: 1804
# Interests
Favorite movies: Waking Life, Moon, Apocalypse Now, Dead Ringers, Boys Don't Cry, The Big Blue, Velvet Goldmine, Brokeback Mountain, Hachiko A Dog's Story, An Unusual Affair, AvatarFavorite bands / musical artists: Icehouse, M83, Client Liaison, Astronaut Arcade, Rush, Swarms, Steve Roach, Eloy, David Helpling, Carbon Based Lifeforms, Phil Collins, Peter Murphy, The Lens, Alphaville, Cocteau Twins, Grzegorz Ciechowski, Dive, Hubert Kah...
Favorite writers: China Miéville, Naomi Novik, Donna Tartt, Bohumil Hrabal, Peter S. Beagle, Sarah Waters
Other Interests: spiritual development, parapsychology, computer graphics, manga, anime, arabian horses
# About me
"Też kiedyś jeździłem i latałem. Chciałem być wszędzie i zjeść oczami wszystko. A później zdałem sobie sprawę, ze wszystko mam tutaj, koło siebie. I teraz ruszam się z domu bardzo niechętnie. Praktykuję starożytną sztukę siedzenia na miejscu, bo ona jest sztuką, tak jak sztuką jest podróżowanie. Sztuka siedzenia wymaga dojścia do ładu z pewną odmianą wewnętrznego niepokoju, który zrywa człowieka z miejsca. Który powoduje, że człowieka nosi. Sztuka siedzenia wymaga wyzbycia się iluzji, że życie jest gdzie indziej. Sztukę bycia na miejscu zwykli ludzie uprawiają od zawsze. Górale nie jeżdżą nad morze, a rybacy nie jeżdżą w góry. Gdziekolwiek bym pojechał, zawsze biorę tam siebie. To, co egzotyczne, zaczyna się za rogiem. Rzeczywistość jest wszędzie."- Michał Cichy "Pozwól rzece płynąć"
***
Mój blog z powieścią: badacze-nocy.blogspot.com
Badacze Nocy na FB: www.facebook.com/PowiescBadacz…
(blog nie jest publiczny, jeśli chcesz mieć do niego dostęp, wyślij mi wiadomość ze swoim adresem mailowym. Wtedy otrzymasz zaproszenie do listy czytelników :))
# Comments
Comments: 856
gretabluart [2024-04-20 20:31:07 +0000 UTC]
👍: 0 ⏩: 0
heartyjessman [2024-01-13 21:36:33 +0000 UTC]
👍: 0 ⏩: 0
Kitsycat7 [2023-06-18 13:51:40 +0000 UTC]
👍: 0 ⏩: 0
Calur [2022-10-14 02:04:39 +0000 UTC]
👍: 0 ⏩: 0
fureshii14 [2021-09-09 02:25:49 +0000 UTC]
👍: 0 ⏩: 0
CierinBlue [2021-05-16 07:03:27 +0000 UTC]
👍: 1 ⏩: 0
nikimarii [2021-03-11 02:31:50 +0000 UTC]
👍: 0 ⏩: 0
DeathBiscuitt [2020-11-07 07:21:44 +0000 UTC]
👍: 0 ⏩: 0
Avarati-Elvo [2020-01-02 21:58:48 +0000 UTC]
Ty żyjesz? o.O A tak na serio, to dziękuję za favki
👍: 0 ⏩: 1
ZetaSagittarii In reply to Avarati-Elvo [2020-01-04 12:16:00 +0000 UTC]
Żyję, żyję, nawet często tu zaglądam. I powoli piszę 26 rozdział Badaczy . Tylko w życiu tak mi się pozmieniało, że nie mam możliwości funkcjonować tu tak, jak kiedyś.
👍: 0 ⏩: 1
Avarati-Elvo In reply to ZetaSagittarii [2020-01-04 12:50:47 +0000 UTC]
Rozumiem. U mnie też nie ma lekko (babcia z demencją i starczą depresją się wprowadziła do naszego domu, narobiła i robi straszne zamieszanie, codziennie modlę się o cierpliwość dla siebie i domowników xD nie wiadomo czasami, czy się śmiać czy płakać, zrobiłam się bardziej cięta i sarkastyczna niż kiedyś xD), rozglądam się za nową pracą, bo te pizdy przedłużyły mi tylko na pół etatu, robię wielki projekt RPG do Dehnei w klimatach dieselpunku na zmodyfikowanej mechanice Neuroshimy. No i właśnie - w końcu znalazłam idealne dla siebie rozwiązanie. Efekty na razie są zadowalające, ale póki karabin nie wystrzeli w walce, to trudno chwalić rusznikarza i tak samo tutaj. Mam nadzieję, że ludzie będą się dobrze bawić, a ja poprowadzę epicką historię
👍: 0 ⏩: 1
ZetaSagittarii In reply to Avarati-Elvo [2020-01-05 09:39:22 +0000 UTC]
No to też dzieje się u Ciebie... ale jedyną stałą we wszechświecie jest ponoć zmiana, więc nie ma się czemu dziwić. Fajnie, że coś tworzysz Powodzenia z tym RPG i żeby była z tego satysfakcja! ^^
👍: 1 ⏩: 1
Avarati-Elvo In reply to ZetaSagittarii [2020-01-29 11:21:46 +0000 UTC]
Dziękuję, staram się Jednak trochę się popędziłam i wybrałam pracę w... supermarkecie, która nie odpowiada moim ambicjom... i utrudniła plany związane z RPG, moim projektem i nauką angielskiego, bo walnęli mi popołudniówki. Ale za nią jest lepsza kasa niż siedzenie w biurze. Śmieszne czasy, kiedy praca niewymagająca większych kwalifikacji jest bardziej opłacalna niż ta bardziej wymagająca. I czuję się podirytowana tym faktem, ale póki nie znajdę czegoś lepszego, to muszę zacisnąć zęby i... iść do przodu.
Już satysfakcją jest fakt, że opis uniwersum jest dość imponujący. Osobie postronnej może być trudno z taką różnorodnością i tym, że odbiega od stereotypowego fantasy - są ludzie, anioły, demony, duvranie (magiczna mieszanka trzech gatunków), bogowie, nimfy, ożywieńcy, skażone byty. Jest dużo piękna, dobra, ale i dużo matactwa i straszliwości. Opracowałam własną i unikalną magię oraz zasady, które są bardzo różne od tych znanych (bardzo mi pomógł serial "Smoczy Książę" Netflixa - gorąco polecam. Dlaczego nie było tak mądrych seriali dla dzieci, kiedy ja dorastałam?).
👍: 0 ⏩: 1
ZetaSagittarii In reply to Avarati-Elvo [2020-02-08 18:00:36 +0000 UTC]
No tak, bo świat idzie w konsumpcjonizm. Mamy teraz rok 2020, czyli dwie dwójki. A dwójki to materializm, ziemskość. Ideały są w odwrocie.
Ja ostatnio czytałam, że są takie sytuacje, że woźni w szkole czy portierzy zarabiają więcej niż nauczyciele. Po co zatem starać, uczyć się, studiować ileś lat, skoro wystarczy iść na kasę do Biedronki i zarobi się w większości przypadków tyle samo?
Ja właśnie pracuję w biurze, choć też już myślę nad czymś innym, nad większą samorealizacją.
Ciekawy ten opis świata, aż by się chciało poczytać coś o tym
Ja chyba dinozaurem jestem, nie mam czasu na Netflixa w ogóle na seriale, na mangi, anime, rysowanie... wszystko w odstawkę poszło.
👍: 1 ⏩: 1
Avarati-Elvo In reply to ZetaSagittarii [2020-02-11 22:58:13 +0000 UTC]
Ech, chyba tak jest. Mam trochę pod górkę, bo jestem osobą z dominującym Wietrznym, który jest straaasznym buntownikiem. Mam taką wadę, że nie każdy od razu zaskarbia mój szacunek, a samo bycie "panią kierowniczką" nie wystarcza. Potrzeba charyzmy.
Powiem Ci, jako że teraz pracuję jako kasjerka... to też nie jest lekka praca. Stać ciągle na nogach, w ruchu, być dla każdego miłym (na szczęście w tej pracy klienci są bardziej życzliwi i uprzejmi niż na Orlenie), być skupionym, liczyć, pamiętać o procedurach, liczyć, nie dać się wytrącić z równowagi. Kawę pijesz tylko na przerwie, a nie kiedy zechcesz. Z pracownikami sobie niezbyt pogadasz o przysłowiowej dupie marynie, bo nie ma na to czasu, przy klientach jest zakaz. A u kierowniczek mam już opinię spontanicznej i pracowitej, ale niedojrzałej i porywczej osoby. Możliwe, że tak jest, moja impulsywność nie raz mi zaszkodziła.
Ooo, na CDA też jest ten serial A może czasami warto znaleźć te pół godziny w ciągu dnia i na nowo "podzieciakować"?
👍: 0 ⏩: 1
ZetaSagittarii In reply to Avarati-Elvo [2020-02-19 18:02:43 +0000 UTC]
Cóż poradzić, pewne zasady obowiązują. Do tej pracy też na pewno trzeba mieć sporo energii. I domyślam się, że klienci potrafią wkurzyć...
Ja z kolei muszę mieć podzielność uwagi i robić nawet kilkanaście rzeczy jednocześnie... świetna pamięć się przydaje. Mam dużo papierów, faktur, biurokracji... telefony, maile, spotkania. Szybkie reagowanie, kojarzenie jest niezbędne. No i zawsze jest coś do zrobienia, to się nigdy nie kończy. Może nie muszę stać, ale siedzenie 8 h też jest niezdrowe, no i patrzenie się w komputer prawie non stop.
Ale w sumie sama chciałam w papierach siedzieć, to mam .
Tego Smoczego Księcia to pooglądałam trochę na yt - kreska fajna, ale amerykańska taka, przyznam szczerze, że chyba wolę anime.
Widzę jednak, że ludzie się inspirują tym Smoczym Księciem, więc pewnie fabułę ma dobrą.
👍: 0 ⏩: 1
Avarati-Elvo In reply to ZetaSagittarii [2020-02-19 22:50:57 +0000 UTC]
Taaak, chociaż na brak energii nigdy nie narzekałam. Też byłam w biurze, to śmiali się do mnie, że u mnie dochodzi jedna rzecz na raz xD
Klienci są niekiedy wkurzający, ale jest sporo znajomych twarzy, a to pomaga
Tylko jedna rzecz mnie wkurzyła i rozbawiła jednocześnie.
Dostałam wypowiedzenie - o ch** im chodzi, bo nie podali powodu. Poczułam się totalnie zbita z tropu. Możliwe, że to przez cięcia kosztów. Może i dobrze, jest jedna kierowniczka, która mnie wytrąca z równowagi. Ciągle mówi mi przez panią, co mnie krępuje, mówi do mnie jak do dziecka i udziela "reprymend". Bardzo rzeczowo, kategorycznie. Nigdy nie krzyczała, ale potrafiła sprawić, że się czułam zawstydzona albo jak idiotka. Brrr... nie lubię przebywania z tego typu ludzi.
Podziwiam, czasami potrafię się pogubić przy takich detalach. Teraz to widzę, kiedy tworzę swoje RPG. Ludzie się wykładają, bo jest bardzo szalony i
Fabułę i postacie Taki Aavaros jest przejebany.
👍: 0 ⏩: 1
ZetaSagittarii In reply to Avarati-Elvo [2020-03-07 10:05:10 +0000 UTC]
Może miała wejście ta szefowa? swiatducha.wordpress.com/obcia…
Wejście to rodzaj obciążenia typowego dla starszych pań... robią się wtedy natrętne, męczące, "trują", a ich energia zamula i odpycha. Oczywiście wszystko zależy, czy wejście jest duże, czy małe. Ponoć jedynym sposobem na uchronienie się przed wejściem jest zwiększenie odległości do takiej liczonej w kilometrach
Ja łączę wejście z energiami Saturna - osoby o mocnym wpływie Saturna są właśnie zasadnicze, pilnują zasad, są "cerberami". Od tego tylko jeden krok do tego, żeby wziąć wejście i jeszcze bardziej wzmocnić swoją moc "pilnowania" i kontrolowania innych.
Chyba warto szukać w miarę przyjaznego środowiska pracy, patrzeć, co ludzie mają w Duszach... a czasem mają wiele (niefajnych rzeczy).
Czasem jak spojrzę w twarz człowieka to widzę w niej obłęd, pomieszanie, nieprzytomność...
👍: 0 ⏩: 1
Avarati-Elvo In reply to ZetaSagittarii [2020-03-07 16:26:22 +0000 UTC]
Powiem szczerze, że wolę prostsze wyjaśnienia. Wizualnie i mentalnie o wiele starsza niż sugerowałby wiek, myślałam, że ma ok. 40 lat, a miała "tylko" 32, ona sama o sobie mówiła, że jest stara. Tu się zgadza... Ale ogólnie to wyglądało to mniej więcej tak: bardzo mocno stąpająca po ziemi, bez polotu i wyobraźni (jak już na walentynki kupowała sobie rękawiczki do ogrodu... (ja samotna dziewucha kupiłam sobie różany olejek xD), słoma z butów wychodziła, sfrustrowana, niezbyt zadbana i zakompleksiona, zwyczajna zazdrośnica. A te ostatnie wnioskuję po tym, że niejednokrotnie komentowała moje rozbieganie, wygląd, makijaż, długie włosy czy raz kazała mi zapiąć koszulę na ostatni guzik. Też z ukrywaną drwiną komentowała fakt, że na przerwach włączyłam sobie filmik po angielsku. Możliwe, że jest też tak jak mówisz - chciała mi zatruć czas spędzony w pracy, w sumie ona mi się kojarzyła z cerberem. Dla niej ważniejsze było, czy przestrzegałam procedur. Najbardziej wkurzało mnie, jak zadzwoniła z biura na kasę, czemu nie otworzyłam papierośnicy. Bo papierośnica musi zawsze być otwarta, chociaż obsługiwałam dziecko, które nie miało 10 lat, procedury muszą być zachowane! Święte procedury! Trzasnęłam słuchawką, bo nie mogłam tego słuchać.
Możliwe, że nie jestem dojrzała - często otaczam się ludźmi młodszymi od siebie, prawie wszyscy faceci byli młodsi ode mnie xD Ale nie dam sobie wmówić, ze coś jest ze mną nie tak tylko dlatego, bo nie potrafiłam do końca się okiełznać i mówię wprost, co myślę i czuję. Ludzie władczy nie lubią takich, jak ja - zbuntowanych i przekornych dziewuch
Dlatego cieszę się, że ten etap jest już za mną. I nawet już cera dziękuje mi za to, bo mam gładszą buzię, bez niespodzianek Teraz szukam bardziej rozważnie, rozglądam się za czymś spokojniejszym. Może i nawet mniej płatnym, byle nie siedzieć w domu.
👍: 0 ⏩: 0
Biesokur [2019-05-16 07:40:48 +0000 UTC]
Thank you so much for the watch! It motivates me a lot!
👍: 0 ⏩: 1
Ejderha-Arts [2018-08-10 20:13:14 +0000 UTC]
Thank you so much for adding My Lovely Llama Gallery - Complete to your favourites. I truly appreciate it!
Have a wonderful day!
👍: 0 ⏩: 0
Avarati-Elvo [2018-05-02 07:46:20 +0000 UTC]
Dziękuję serdecznie za fava Trochę pechowo go zamieściłam, bo przed majówką, kiedy ludzi nie ma na komputerach xD No ale jeszcze raz dzięki
👍: 0 ⏩: 0
foxchirps [2018-02-22 15:19:44 +0000 UTC]
Thank you so much for favouriting my piece
It means so much to me ;u; <3
👍: 0 ⏩: 1
ZetaSagittarii In reply to foxchirps [2018-02-22 21:01:21 +0000 UTC]
You're welcome! Your gallery is awesome
👍: 0 ⏩: 0
ZetaSagittarii In reply to Avarati-Elvo [2018-02-10 22:00:47 +0000 UTC]
No problem, postaram się w najbliższym czasie przeczytać i skomentować
👍: 0 ⏩: 0
Kravariss [2018-01-20 13:34:43 +0000 UTC]
Dzień dobry Towarzyszce Bloggerce O rajuśku, śliczne arciki tu widzę ;o Dziękuję bardzo za watcha i, jeśli mogę spytać, o czym są Badacze Nocy? c;
👍: 0 ⏩: 1
ZetaSagittarii In reply to Kravariss [2018-01-20 15:18:54 +0000 UTC]
Hej hej Dzięki za odwiedziny i watcha i w ogóle! Trafiłam na Twojego deva przez Twojego bloga, który bardzo mi się spodobał . Jak zobaczyłam ten nagłówek z lwami, to było wielkie woooooow! Pięknie rysujesz . Ja uwielbiam stylistykę króla lwa, więc przypadła mi do gustu Twoja twórczość .
O czym są Badacze? Nie da się tego opisać w kilku słowach... w mojej galerii jest wiele prac do tej opowieści, i w podpisach do nich umieściłam różne informacje o bohaterach i o świecie, można poczytać, to pewna wizja się wyklaruje. Ogólem jest to opowieść o 2 facetach, którzy chcą być przyjęci do zakonu ezoterycznego i muszą w tym celu wykonać zadanie wyznaczone im przez mistrza zakonu. Zadanie śmiertelnie niebezpieczne, wręcz samobójcze... chodzi o wyprawę do pewnego świata i odkrycie tajemnicy jego powstania. Towarzyszy im kobieta będąca rdzenną jego mieszkanką (pełni rolę przewodniczki) oraz dwa zwierzątka juczne (nie bardzo mogę zdradzić, jakie, ale na pewno nie są to konie ani muły ). To tyle na początek.
Powieść ma dużo wątków i postaci z różnych ras, ma też lwy, ale nie czworonożne, tylko humanoidalne i skrzydlate (rasa Saurajitów, potrafią też zmieniać się w ludzi). Jeden z tych mężczyzn-głównych bohaterów jest Saurajitem (jego imię to Erthan, możesz popatrzeć w galerii).
Jest to historia z elementami wielu gatunków - fantasy, thriller, steampunk, dużo inspiracji Lovecraftem i Chiną Mieville, jest wątek miłości męsko-męskiej, sporo ezoteryki i symboliki. Z tego powodu blog jest tylko dla "zarejestrowanych czytelników". Jeśli chcesz, to mogę Cię dodać do listy, tylko musisz mi podesłać maila swojego, bo na miala wysyłam zaproszenie, które trzeba potwierdzić .
👍: 0 ⏩: 0
ZetaSagittarii In reply to Avarati-Elvo [2017-12-04 20:29:33 +0000 UTC]
Jak się wygrzebie z choroby, to i skomentuje porządnie .
👍: 0 ⏩: 1
Avarati-Elvo In reply to ZetaSagittarii [2017-12-04 23:09:53 +0000 UTC]
Oj, to wracaj do zdrowia
Już się boję (A ja jeszcze Twojego rozdziału nie skomentowałam, nie miej mi za złe, ale chcę się w niego wgłębić).
👍: 0 ⏩: 0
| Next =>